Mercedes nie będzie uciszał Hamiltona. "Jest z nim ciężko, ale chcesz go mieć u siebie"

Getty Images / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Getty Images / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Fabryczny team Mercedesa nie ukrywa, że trudny charakter Lewisa Hamiltona sprawia od dawna wiele problemów. Władze zespołu ani myślą jednak pozbywać się przez to kierowcy.

Lewis Hamilton lubi wzbudzać zainteresowanie swoim życiem poza obowiązkami kierowcy wyścigowego. Brytyjczyk często budzi kontrowersje przez komentarze odnoszące się do polityki, swoje upodobanie do mody, status celebryty, a nawet weganizm, do którego przyznał się całkiem niedawno.

Trudny charakter Hamiltona męczy czasem Mercedesa, ale zespół nie zamierza zakładać swojemu kierowcy kagańca. - Jego osobowość jest bezcenna. Jeśli chce na co dzień jeździć samochodem Ferrari, to będzie to robił - powiedział szef teamu Toto Wolff.

- Nie możesz zamknąć go w klatce. Czasami przysparza nam siwych włosów, ale w ciężkich dniach dla zespołu, to właśnie jego chciałbyś mieć w swoim samochodzie - dodał.

Szef działu marketingu niemieckiego producenta Jens Thiemer uważa, że taki, a nie inny wizerunek kierowcy jest wręcz wartością dodaną. - Nie chcielibyśmy, aby nasi ambasadorzy byli jak marionetki czy roboty - powiedział. - Niektóre osobowości są trudne do kontrolowania, ale narzucenie im zbyt wielu zasad jest niewłaściwe. Kierowcy powinni być wrażliwi na markę jaką reprezentują, ale z drugiej strony musisz im pozwolić być sobą - uzupełnił Thiemer.

Po odejściu Nico Rosberga przed obecnym sezonem, w Mercedesie zapanowała znacznie spokojniejsza atmosfera między kierowcami. Thiemer wspomina, że tarcia na linii Hamilton-Rosberg przysparzały wielu fanów. - Podobał mi się tamten okres, tak samo jak kibicom - powiedział. - Nie powiedziałbym jednak, że ten rok jest nudniejszy, ponieważ teraz walka o mistrzostwo toczy się nie tylko w obrębie jednego zespołu - uzupełnił.

ZOBACZ WIDEO Błoto, przeszkody i mordercza walka. Pracownicy Wirtualnej Polski wygrali Runmageddon!

Komentarze (0)