Nadchodzące Grand Prix Malezji będzie 15. rundą mistrzostw. Pirelli nominowało na powyższą rundę mieszankę supermiękką, miękką i pośrednią. Identyczna alokacja pojawi się jeszcze w tym sezonie w Japonii i Brazylii.
W wyborze wszystkich kierowców przeważa ogumienie supermiękkie, oznaczone czerwonym paskiem. Na najbardziej agresywną strategię zdecydował się McLaren oraz Williams. Obie ekipy przywiozą bowiem do Kuala Lumpur po aż 10 kompletów. O jeden zestaw mniej zabiorą ze sobą kierowcy Scuderii Ferrari, duet Renault i Max Verstappen z Red Bulla.
Liderzy tabeli - ekipa Mercedesa postanowiła zabrać ze sobą sporo opon miękkich, które na przestrzeni roku dosyć dobrze spisywały się w ich samochodach. Oznacza to tym samym, że zdecydowali się na trochę inną strategię w porównaniu do swoich największych rywali z Maranello.
Najmniej popularną oponą jest pośrednia. Cała stawka prócz Valtteriego Bottasa, Kevina Magnussena i Marcusa Ericsson (po 2 zestawy) zdecydowała się na tylko jeden komplet tej mieszanki.
ZOBACZ WIDEO Kasper Hamalainen: Nowy trener zmienia stopniowo