Odkąd Honda wróciła do Formuły 1 w sezonie 2015, zajmowała czwarte miejsce jako dostawca silnika - za Mercedesem, Ferrari i Renault. W tym roku, który miał być przełomowy, bolid McLaren Honda nie współpracuje z jednostką napędową tak jak powinien.
Honda w ostatnich Grand Prix dokonała jednak postępów, czego efektem są punkty Fernando Alonso i Stoffela Vandoorne'a podczas GP Węgier. - Myślę, że trudno będzie dogonić Ferrari i Mercedesa - powiedział Yusuke Hasegawa dla "Motorsport".
- Tak naprawdę to tylko przeskoczenie Renault jest możliwe przed zakończeniem sezonu - dodał.
Hasegawa jest bardzo pewny, iż uda im się pod względem osiągów przeskoczyć Renault. - Widzę to po danych. Nie podam wam liczb, ale zmniejszamy stratę - zapewnił.
ZOBACZ WIDEO Polscy kibice wspierają Kubicę