Oficjalnie: Robert Kubica pojedzie na testach po GP Węgier!

Materiały prasowe / Renault Sport F1 / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze w Walencji za kierownicą modelu E20
Materiały prasowe / Renault Sport F1 / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze w Walencji za kierownicą modelu E20

Renault Sport F1 potwierdziło swój skład kierowców na drugie śródsezonowe testy F1. Obok Nicholasa Latifiego szansę pokazania się w tegorocznym bolidzie R.S. 17 otrzyma Robert Kubica!

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Kubica po dwóch testach samochodem F1 z 2012 roku otrzyma wreszcie szansę, by sprawdzić się za kierownicą maszyny obecnej generacji. Renault postanowiło poświęcić jeden dzień testów dla polskiego kierowcy zamiast postawić na swojego etatowego zawodnika, Jolyona Palmera.

Testy na torze Hungaroring odbędą się 1-2 sierpnia, kilka dni po zakończeniu weekendu w GP Węgier. Renault potwierdziło, że Kubica zasiądzie w samochodzie w środę. Pierwszego dnia bolid R.S. 17 testować będzie młodzieżowy kierowca, uczestnik cyklu F2, Nicholas Latifi.

Dyrektor Renault, Cyril Abiteboul powiedział, że po testach na Węgrzech będzie można mówić już o pełnej ocenie możliwości Kubicy i tego jak może wyglądać jego przyszłość.

- Pierwsze dwa testy (w Hiszpanii i Francji - dop. red.) pozwoliły zarówno Robertowi jak i nam na zgromadzenie dużej ilości informacji - stwierdził Abiteboul. - Nadchodząca sesja z R.S. 17 na Hungaroringu da jeszcze dokładniejsze dane, a przede wszystkim ocenimy jego możliwości w aktualnym samochodzie.

Powierzenie bolidu Kubicy podczas jednego z dni testowych to zła informacja dla Jolyona Palmera. Po tym jak podczas wcześniejszych testów w Bahrajnie, z zespołem testował Nico Hulkenberg, na Węgrzech miał pojawić się Brytyjczyk. Jego słabe wyniki, a może przede wszystkim niesamowite rezultaty uzyskiwane przez Kubicę po powrocie do samochodu F1 sprawiły, że Renault zmieniło swoje plany.

Stajnia z bazą w Enstone nie potwierdza czy testy Kubicy na Węgrzech zmienią coś w planach zespołu na obecny sezon. Cyril Abiteboul potwierdził wcześniej, że Polak jest realną alternatywą przed 2018, jeśli testy nowym bolidem wypadną pomyślnie. Media spekulują, że w przypadku uzyskania dobrych wyników na Węgrzech, Robert Kubica może zastąpić Jolyona Palmera już przed GP Belgii (27 sierpnia).

ZOBACZ WIDEO Morderczy triatlon dla najtwardszych: DATEV Challenge Roth 2017 (WIDEO)

Komentarze (46)
avatar
Marek Grabowski
24.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moja uwaga jest tak
Robert jest takim człowiekiem ze gdyby sam nie czuł ze sobie poradzi to by się wycofał , skoro nie rezygnuje znaczy ze będzie dobrze brawo Robert 
avatar
semen66
24.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fenomeno
24.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
semen66 - Racja Czytaj całość
avatar
KATO-OSTAFA NIE CZYTAM
24.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jaka telewizja transmituje teraz F1? Dawno tego nie ogladałem 
avatar
prym
24.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No jazda cebulaki z burakami i ćwokami,pluć jadem na RK!!Co tak słabo,mamuśka dała paskiem po dupie?Czy IQ jeszcze nie urosło?Najgorsze dla was,że już nie urośnie,zawiść nie pozwoli.