FIA zaprezentowało swoje rozwiązanie podczas weekendu GP Chin. Światowa Rada Sportów Motorowych chce znaleźć alternatywę dla systemu "Halo" od Ferrari i "Aeroscreena", który jest pomysłem Red Bull Racing. Serwis "Motorsport" z pomocą wizualizacji Giorgio Piola zaprezentował "tarczę", którą ujrzeli kierowcy na prezentacji w Szanghaju.
- Jeżeli mam być szczery, to "tarcza" wygląda dobrze. W porównaniu do "Halo" jest piękna. Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo - powiedział Felipe Massa, który kilka lat temu miał groźny wypadek podczas GP Węgier.
Czy taki system ochrony uratowałby wtedy Brazylijczyka przez lecącą sprężyną? - Być może "tarcza" okazałaby się w porządku, ale nie byłaby skuteczna w innych wypadkach. Uderzenie koła w tą osłonę nie zapewniłoby wystarczającej ochrony - dodał kierowca Williamsa.
FIA przyznała, że podczas testów "tarcza" zdała egzamin w ochronie kierowcy przed małymi odłamkami. Nie zapewni jednak bezpieczeństwa w przypadku większych obiektów.
O tym, jakie rozwiązanie kokpitu będzie obowiązywać od sezonu 2018, prawdopodobnie dowiemy się do końca miesiąca.
Exclusive: How Formula 1's new 'Shield' idea could look: https://t.co/SQYI6CixcI #F1 pic.twitter.com/BryjRkHSy7
— Motorsport.com (@Motorsport) 11 kwietnia 2017
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze