Nie od dziś wiadomo, że wysokie temperatury sprzyjają ekipie z Maranello w odnoszeniu sukcesów. Dodatkowo, liderujący w tabeli ex aequo z Lewisem Hamiltonem Sebastian Vettel potrafi wyjątkowo dbać o swoje ogumienie. Zdaniem trzykrotnego mistrza świata, wszystko to sprawia, że Scuderia Ferrari pretenduje do zwycięstwa najbliższej rundzie.
- Myślę, że Ferrari będzie bardzo, ale to bardzo szybkie w następnym wyścigu. Na torze znajduje się jednak wiele prostych, a myślę, że nadal jesteśmy w posiadaniu najmocniejszego silnika, więc powinniśmy włączyć się do gry - rozpoczął zawodnik Mercedesa.
Hamilton wygrał w Chinach, gdzie temperatura powietrza wahała się w granicach zaledwie 13 stopni Celsjusza. Podczas najbliższej rundy na torze Sakhir na termometrach ma pojawić się aż 38 kresek. Mimo że wyścig i kwalifikacje mają rozgrywać się w półmroku, 31-latek pozostaje ostrożny.
- Runda w Bahrajnie zazwyczaj przebiega pod znakiem wyższych temperatur, a Ferrari radzi sobie bardzo dobrze w gorących warunkach. Aura, jaką mieliśmy w Chinach odpowiadała mojemu samochodowi. Kiedy jednak temperatura idzie w górę - tak jak w przypadku pierwszego wyścigu w Australii - nie gra to na naszą korzyść. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej niż w Melbourne - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Remis Sampdorii, grali Polacy. Zobacz skrót meczu z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]
Kto wygra wyścig w Bahrajnie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
