Niemiecki kierowca doznał podczas tegorocznej edycji Race of Champions kontuzji pleców. Z tego powodu nie pojawił się podczas pierwszej tury przedsezonowych testów na torze Catalunya.
Choć Pascal Wehrlein zasiadł za sterami Saubera podczas drugiego tygodnia zmagań w Barcelonie i wziął udział w obu sesjach treningowych przed Grand Prix Australii, zawodnik ostatecznie nie wystartuje w pierwszym wyścigu nowego sezonu. 22-latek poinformował zespół, że nie czuje się pewnie w związku z czym postanowiono, że w pozostałej części weekendu zastąpi go trzeci kierowca Scuderia Ferrari - Antonio Giovinazzi. Włoch ma już za sobą występ w trzecim treningu, w którym zajął ostatnią 20. pozycję.
- Mój poziom sprawności ze względu ograniczoną ilość treningów nie jest taki, jaki być powinien, by móc móc przejechać dystans wyścigu. Wczoraj wieczorem wytłumaczyłem sytuację zespołowi, dlatego też Sauber zdecydował się nie podejmować ryzyka. Szkoda, ale to dla nich najlepsza decyzja - wyznał Wehrlein.
Decyzję skomentowała także szefowa zespołu, Monisha Kaltenborn. - Mamy szacunek do otwartości i profesjonalizmu ze strony Pascala. Decyzja, którą podjął zdecydowanie nie była dla niego łatwa. Skupiamy się teraz na jego formie zdrowotnej, w tej sytuacji nie chcemy podejmować żadnego zbędnego ryzyka. Pascal pojawi się w Chinach zgodnie z planem - oznajmiła szefowa Saubera.
2017 FORMULA 1 ROLEX AUSTRALIAN GRAND PRIX tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend NA ŻYWO na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze