Valtteri Bottas przez lata związany z obecnym szefem teamu Mercedesa, Toto Wolffem, który pełnił funkcję jego menedżera, przyznał, iż nie tracił czasu na poniesienie słuchawki, gdy dowiedział się o wolnej posadzie w zespole "Srebrnych strzał.
- Zadzwoniłem do nich tego samego dnia, gdy Rosberg zrezygnował - zdradził. - Jako kierowca wyścigowy dążysz do tego, aby zawsze siedzieć w najszybszym bolidzie. Wyraziłem się jasno w rozmowie z Mercedesem, że chcę wygrywać wyścigi i walczyć o tytuł.
Eksperci i kibice typują jednak zgodnie, iż Fin może mieć problem z pokonaniem swojego zespołowego partnera Lewisa Hamiltona. Bottas upatruje swojej szansy w istotnych zmianach regulaminu na przełomie sezonów 2016 i 2017.
- Gdybym trafił do Mercedesa w 2016 roku byłoby mi trudniej - przyznał. - To dobrze, że teraz wszystko będzie nowe dla nas obu.
- (...) On wciąż ma przewagę z faktu, iż zna zespół i system w jakim on funkcjonuje od dłuższego czasu. Muszę sporo nadrobić, ale będę uczył się szybko - dodał.
ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Atletico i bajeczny gol Torresa! Zobacz skrót meczu z Celtą Vigo [ZDJĘCIA ELEVEN]