Poważne zmiany w bolidzie Ferrari?

AFP / Scuderia Ferrari
AFP / Scuderia Ferrari

Oczekuje się, że Ferrari dokona poważnych zmian w swoim bolidzie na sezon 2017. Włoski zespół ma za sobą nieudany rok i w końcu nadszedł czas na odnoszenie sukcesów. Serwis "Autosport" podał, jakie zmiany mogą nastąpić w bolidzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Większość zmian będzie głównie w aerodynamice, ponieważ w Formule 1 będą obowiązywać nowe regulacje techniczne. W Maranello trwają już od pewnego czasu prace nad nowym bolidem Ferrari o kodowej nazwie 668. Serwis "Autosport" postanowił przedstawić największe nowości, jakie czekają Sebastiana Vettela i Kimiego Raikkonena.

Najważniejszą zmianą ma być silnik spalinowy, który ma lepiej wykorzystywać system MGU-H. Dzięki temu ma zostać zwiększona wydajność systemu hybrydowego oraz ograniczyć ryzyko awarii turbosprężarki. Pomocna w tym zakresie ma być współpraca z firmą Mahle.

Zmianie ma ulec także umiejscowienie skrzyni biegów, ponieważ w poprzednim roku sprawiała ona zbyt wiele problemów. Ferrari może także skopiować pomysł Mercedes odnośnie przedniego zawieszenia.

Jeżeli chodzi o bolid pod względem wymiarów, to o 200 milimetrów ma się zwiększyć rozstaw osi. Bardziej z tyłu ma się znajdować silnik, ponieważ ze względu na zmianę regulaminu pojemność baku ma pomieścić 105 kilogramów paliwa.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar 2017: prawie 9 tys. km w najtrudniejszych warunkach (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!

Po pierwszych testach w tunelu aerodynamicznym, zespół pozostał małomówny, ale pogłoski informują o kilku niespodziankach w bolidzie, które mają pojawić się w sezonie 2017.

Ferrari ma także zrezygnować z białego paska wokół kokpitu, ponieważ kojarzy się on ze słabymi sezonami - 1993 i właśnie 2016.

Nowy bolid Ferrari ma zostać zaprezentowany 24 lutego w Fiorano.

Komentarze (3)
sammik
21.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Współpraca z Mahle się opłaca - jak widać wiedzą o tym nawet najlepsi. 
avatar
davo
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobno mają zamontować szybę od Kamaza....żeby muchy nie rozbijały się kask. 
avatar
Kamil Tyczka
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
".. oraz zmniejszenie niezawodności turbosprężarki." Brawa dla autora :)