Kierowca Williamsa był rozczarowany sędziowską interpretacją zdarzenia w końcówce wyścigu. Fernando Alonso przy próbie wyprzedzania uderzył w bolid Felipe Massy, doprowadzając do przebicia jednej z opon. Sędziowie uznali, że był to zwykły incydent wyścigowy i sprawa nie wymaga podjęcia dalszych kroków.
- Fernando musi mieć dobrych przyjaciół wśród sędziów. Kiedy ja pokonywałem zakręt, on nie użył hamulca. Nawet gdyby mnie tam nie było, on przestrzeliłby zakręt. Wyprzedził mnie, a i tak znalazł się poza torem. Później ta sytuacja powtórzyła się w przypadku z Sainzem. Nie mam pojęcia, jakim cudem nie dostał kary - mówił Massa.
GP USA Alonso ukończył na piątym miejscu, natomiast kierowca Williamsa linię mety minął na siódmej pozycji.
ZOBACZ WIDEO Nowy stadion Widzewa doczekał się murawy (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}