Dysponujący jeszcze w maju 43-punktową przewagą nad swoim zespołowym partnerem, Nico Rosberg po porażce w GP Niemiec traci już 19 punktów do Lewisa Hamiltona. Niemca nie dziwi jednak nagła poprawa wyników aktualnego mistrza świata.
- Lewis nie był silny tylko podczas ostatnich GP, Lewis po prostu jest mocny - to wielka różnica - powiedział Rosberg. - Z nim zawsze czeka mnie rywalizacja.
- Udowodniłem już nie raz, że z ciężkich momentów wychodzę silniejszy. Za każdym razem. Nie mam o to obaw - dodał.
Obok porażki z Hamiltonem, brak podium w domowym Grand Prix był równie bolesny dla Rosberga. Niemiec stracił miejsce w trójce po karze od sędziów za nieprawidłowy atak na Maxa Verstappena. Sytuacja przypominała starcie Hamiltona z Rosbergiem w końcówce GP Austrii.
- Trudno przyrównać do siebie te incydenty. Mówimy o zupełnie innych pozycjach w jakich byli kierowcy - przyznał Rosberg, które nie zgadzał się z werdyktem sędziów. - Tym razem byłem z pewnością przed nim (Verstappenem), dlatego ciężko o porównanie.
ZOBACZ WIDEO Wszystkie siły na igrzyska, czyli bezpieczeństwo w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}