Zdaniem mediów, zespołem tym jest Sauber F1 Team, który jeszcze przed startem sezonu zalegał z płatnością wynagrodzeń dla 300 swoich pracowników. Problemy stajni z Hinwill widoczne są także na torze. Zespół nie zdobył jeszcze żadnego punktu, a upust swoim emocjom dał Felipe Nasr. - Tego bolidu nie da się prowadzić! - krzyczał przez radio.
Brazylijczyk, nieco ochłonął w rozmowie z brazylijskim "Globo Esporte". - Oczywiście, mamy pewne problemy. Musimy je po prostu przeanalizować przed Chinami.
Jednak pojawiają się niepokojące informacje, że Sauber nie uda się na GP Chin. Podczas ostatniego wyścigu w Bahrajnie nie była obecna szefowa, Monisha Kaltenborn, która została w Hinwill.
- Nie jest tajemnicą, że czwarty najstarszy zespół w historii F1 jest w tarapatach - informuje "Speed Week".