- Grand Prix Rosji w Soczi jest zabezpieczone na wiele lat i możemy być tego pewni - zapewnił za pośrednictwem agencji informacyjnej Taas stojący na czele jednostki odpowiedzialnej za organizację wyścigu Sergei Vorobyov.
Jego słowa odnoszą się bezpośrednio do komentarza zastępcy Gubernatora okręgu Krasnodarkiego Igora Galasa, który w rozmowie z media zapowiedział, że "władze nie będą ponosić kosztów organizacji kolejnego wyścigu Formuły 1".
Rosyjskie raporty donoszą, iż w tym celu szefowie zawodów w Soczi mają wybrać się po pomoc do prywatnych sponsorów, ryzykując utratę Grand Prix.
- Rzeczywiście są różne opinie i decyzje. Cały czas staramy się określić strukturę zarządzania i własności w tym projekcie, lecz nie ma to bezpośredniego związku z widownią zawodów w Soczi - oznajmił Vorobyov.
Pierwsze bilety na GP Rosji w 2016 trafiły do sprzedaży w miniony piątek.