- Kimi czuje się dobrze. Uderzenie było bardzo mocne, ale udało mu się wyjść z bolidu o własnych siłach, a to dobry znak - powiedział rzecznik Ferrari w pierwszym komunikacie po badaniach Kimiego Raikkonena.
- Ma parę siniaków na kolanach i kostce, ale wróci do nas bardzo szybko - dodał.
[ad=rectangle]
BBC potwierdziło, iż kierowca Ferrari pozostanie w centrum medycznym, aby przejść dodatkowe prześwietlenie rentgenem.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!