- Po raz pierwszy widzieliśmy ich (Mercedesa) prawdziwy potencjał, gdy mieli blisko dwie sekundy przewagi na okrążeniu nad resztą stawki - powiedział po wyścigu o Grand Prix Bahrajnu, szef Red Bulla Christian Horner. - W Chinach obawiam się podobnego scenariusza. Będzie ciężko ich pokonać, ponieważ są tam bardzo długie proste. W Europie powinniśmy wreszcie niwelować stratę do nich - dodał.
Zdanie szefa austriackiej stajni popiera Dr Helmut Marko. - Na torze w Bahrajnie musisz mieć dobry silnik. W Chinach jest podobnie z powodu dwóch długich prostych.
- Mamy nadzieję, że Mercedes będzie w zasięgu naszej ręki w Europie. W takich miejscach jak Barcelona czy Monako podwozie ma o wiele większe znaczenie - dodał Austriak.
Po trzech wyścigach bieżącego sezonu Red Bull Racing zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów ze stratą 76 punktów do liderującego Mercedesa.