Zmiana regulaminu przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu Formuły 1 skłoniła inżynierów do stworzenia zupełnie nowej konstrukcji bolidu. Uwagę przyciągają przede wszystkim wykonania przedniej części.
Nos w nowym bolidzie Ferrari F14 T zaczęto powszechnie nazywać "odkurzaczem", z uwagi na jego specyficzny kształt. Zdecydowana większość postawiła jednak na tzw. "nos mrówkojada". Dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso powiedział, że fani mogą mieć pretensje do wyglądu nowych maszyn.
- Bolidy są brzydsze - przyznał w rozmowie z CNN Alonso. - Myślę, że powinniśmy być uczciwi wobec naszych fanów i siebie przede wszystkim. Ludzie patrzą na Formułę 1 jako na doskonałość sportów motorowych, doskonałość aerodynamiki, wykonania i technologii. Gdy popatrzymy na wykonanie przedniej części tegorocznych bolidów to, nie odnosi się ona do wymienionych przeze mnie wartości - dodał.
- Myślę, że znajdziemy inne rozwiązanie. Inżynierowie są na tyle inteligentni, aby skonstruować bolid szybki, a przy tym równie piękny - tłumaczył kierowca Ferrari.
Fernando Alonso nie kryje zażenowania: Stać nas na lepsze bolidy
Fernando Alonso przychyla się do opinii kibiców twierdząc, że tegoroczne bolidy Formuły 1 są "brzydkie". Zdaniem Hiszpana królewskiej kategorii sportów motorowych nie przystoi prezentować złej strony.