Nico Hulkenberg jest faworytem do objęcia fotela kierowcy Lotus F1 Team na sezon 2014, jeżeli dojdzie do podpisania umowy z Quantum Motorsport. Jednak Niemiec mógłby nawet zasiąść za kierownicą bolidu nowego zespołu już wcześniej, ale wydaje się to mało prawdopodobne. - Raczej nie. Nikt nie kontaktował się z nami w tej sprawie - powiedział menedżer Hulkenberga dla gazety Bild o angażu swojego podopiecznego przez Lotus na najbliższe dwa wyścigi.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!
Kandydatem numer 1 wydaje się być Davide Valsecchi, który jest rezerwowym w zespole i już od pewnego czasu czeka na debiut w Formule 1. Włoch jednak przyznał, że nie było żadnego kontaktu ze strony Lotusa. - Nie słyszałem nic ze strony zespołu i nie byłem w fabryce w zeszłym tygodniu. Jeśli jednak coś się stanie, to w Austin będę gotowy, aby wsiąść do bolidu - oznajmił Włoch.
Również media prześcigają się z wyborem zastępcy Kimiego Raikkonena. Lotus nadal walczy o drugą lokatę w klasyfikacji konstruktorów i doświadczony kierowca może to zapewnić ekipie punkty w dwóch wyścigach. Takimi zawodnikami mogą być: Nick Heidfeld, Rubens Barrichello lub Heikki Kovalainen. Zespół może zdecydować się również na płacącego kierowcę z racji swoich problemów finansowych. W tym przypadku faworytem wydaje się Witalij Pietrow.