Zespół Marussia F1 Team zrezygnował z usług doświadczonego Timo Glocka i postanowił zatrudnić kierowcę, który będzie płacił za swoje starty. - To nie jest idealne. Czekałem z niecierpliwością na współpracę z Timo Glockiem z powodu jego ogromnego doświadczenia - przyznał w rozmowie z portalem motorsport-total.com Max Chilton.
21-letni kierowca ma jednak nadzieję, że ekipa nie będzie miała sporych problemów w sezonie 2013 z powodu zatrudnienia dwóch debiutantów. - Gdybyśmy nie mieli talentu, to nie byliśmy w Formule 1. Żaden z nas nie będzie numerem jeden i będzie traktowani tak samo przez zespół - podkreślił.
Drugim kierowcą stajni będzie Luiz Razia.