FIA ogłosiła, że plan zwiększenia liczby postojów w boksach podczas GP Monako został zatwierdzony. Wyścig na ulicach Monte Carlo często krytykowany jest za brak możliwości wyprzedzania. Max Verstappen z Red Bull Racing określił zeszłoroczne zawody jako "nudne", ponieważ pierwsza dziesiątka nie zmieniła się od startu do mety.
Po spotkaniu Komisji F1 w Londynie uzgodniono, że liczba obowiązkowych pit-stopów zostanie zwiększona z jednego do dwóch na kierowcę. W środę światowa federacja potwierdziła, że każdy z kierowców będzie musiał zatrzymać się co najmniej dwa razy i użyć trzech różnych zestawów opon (choć tylko dwóch różnych mieszanek).
"W celu promowania lepszego ścigania w GP Monako, komisja omówiła propozycje dotyczące specyficznych regulacji dla Monako" - czytamy w oświadczeniu FIA. "Komisja zgodziła się zwiększyć liczbę obowiązkowych pit-stopów w wyścigu. Te propozycje będą dalej omawiane przez Komitet Doradczy ds. Sportu w nadchodzących tygodniach" - dodano.
ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski
Charles Leclerc wygrał zeszłoroczny wyścig w Monako, ale z powodu czerwonej flagi na wczesnym etapie rywalizacji, która pozwoliła wszystkim kierowcom na zmianę opon, kolejność pierwszej dziesiątki nie uległa później zmianie. Z jedną strefą DRS na głównej prostej, wyprzedzanie jest niemal niemożliwe na ciasnych zakrętach w Monte Carlo.
Max Verstappen, który zajął szóste miejsce i nie mógł wyprzedzić George'a Russella, krytykował sytuację przez radio. - "K***a, to naprawdę nudne... Powinienem był zabrać poduszkę do kokpitu - narzekał.
- Cały weekend jest naprawdę fajny, tylko niedziela jest trochę nudna, ale sceneria w Monako wciąż jest świetna. Jeśli możemy znaleźć sposób na lepsze wyścigi, czemu nie? To byłoby moje preferowane rozwiązanie - dodał później kierowca Red Bull Racing, który jako mieszkaniec Monte Carlo był nawet gotów pomóc F1 w opracowaniu innej nitki wyścigowej.
Przebieg wydarzeń w zeszłorocznym GP Monako krytykował też Lewis Hamilton. - Nic się nie działo. Wszyscy jechali tak wolno, że nie miało znaczenia, na jakich oponach byliśmy. Jechaliśmy sekundy poniżej tempa. Nie wiem, jak to wyglądało z perspektywy widza, ale jestem pewien, że ludzie zasypiali przed telewizorami - stwierdził.
Tegoroczne GP Monako odbędzie się w dniach 23-25 maja.