Skreślony z listy życzeń w F1. "Nie jest graczem zespołowym"

Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Esteban Ocon
Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Esteban Ocon

Do tej pory Esteban Ocon był wymieniany jako kandydat do jazdy w Williamsie w sezonie 2025. Po GP Monako sytuacja uległa zmianie. Postawa Francuza sprawiła, że został skreślony z listy życzeń brytyjskiej ekipy.

Wydarzenia z GP Monako mogą mieć poważne konsekwencje dla Estebana Ocona. Podczas wyścigu w księstwie 27-latek zaliczył kontakt z zespołowym kolegą, a wjechanie w bolid Pierre'a Gasly'ego wywołało furię u szefów Alpine. Najprawdopodobniej Francuzowi się upiecze i nie zostanie zawieszony przez ekipę na jeden wyścig, ale to koniec jego kłopotów.

Ocon ma niewielkie szanse na pozostanie w Alpine na sezon 2025. Sam kierowca nie jest zadowolony z formy zespołu z Enstone i szuka bardziej konkurencyjnego samochodu. Z kolei Francuzom nie podobały się liczne wypowiedzi kierowcy, w których deklarował on swoją przynależność do programu juniorskiego Mercedesa.

Wjechanie w zespołowego kolegę może nie tylko przypieczętować losy Ocona w Alpine, ale też wpłynąć na jego negocjacje z innymi zespołami. Napisał o tym niemiecki "Motorsport Total", który ustalił, że Williams porzucił pomysł zakontraktowania kierowcy z Francji.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica zaprasza na ORLEN 80. Rajd Polski. To będzie sportowe święto

Niemieccy dziennikarze dowiedzieli się, że James Vowles ma poważne wątpliwości, czy Esteban Ocon potrafi myśleć o dobru ekipy. "Nie jest graczem zespołowym" - miał powiedzieć szef Williamsa o kierowcy, z którym miał okazję współpracować w Mercedesie.

Sam Ocon po wydarzeniach z Monako opublikował mocne oświadczenie, w którym odniósł się do krytyki ze strony kibiców i mediów. "Nieprawdziwe oświadczenia i rażące przeinaczenia, które widziałem w internecie w ostatnich dniach na temat mojej umiejętności pracy z zespołem, były niedokładne, bolesne i szkodliwe. Od pierwszych okrążeń w motorsporcie podchodzę do tej dyscypliny z pokorą, profesjonalizmem i szacunkiem. Te wartości wpajano mi od najmłodszych lat" - przekazał francuski kierowca.

Obecnie jedynym kierowcą Williamsa potwierdzonym do startów w sezonie 2025 jest Alexander Albon. Faworytem do zajęcia drugiego fotela jest Valtteri Bottas, dla którego byłby to powrót do Grove po niemal dekadzie przerwy. Z kolei Esteban Ocon znajduje się na celowniku amerykańskiego Haasa.

Czytaj także:
Kłótnia na szczycie Red Bulla. Verstappen jednak odejdzie?
"Nie jesteśmy robotami". Mocne oświadczenie po lawinie hejtu

Komentarze (3)
avatar
Paweł Jarosz
19.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ocon już dawno zapracował na opuszczenie padoku. Dziwię się, że to samo nie spotka Magnussena ale on ma za sobą potężnych sponsorów 
avatar
Czuć łopatę miesięcznym smrodem
3.06.2024
Zgłoś do moderacji
11
3
Odpowiedz
Nocny koszmar mięgwy łopaty - Mackenzie Smith-Russell, Max, Adrian, Helmut i Christian. Zapomniałbym jeszcze o Massim :) Hahahahaha!!! 
avatar
Czuć łopatę miesięcznym smrodem
3.06.2024
Zgłoś do moderacji
10
4
Odpowiedz
To tak jak było z łopatą.. zamiast pomagać kolegom po fachu sprzątać ulice, uciekał gdzieś na bok i jątrzył w internetach...