Tampa Bay Buccaneers mistrzami NFL. Tom Brady poprowadził swoją drużynę do historycznego sukcesu. Kluczowa okazała się jednak niesamowita dyspozycja formacji defensywnej. Ustępujący mistrzowie, Kansas City Chiefs przegrali aż 9:31.
Amerykańskie media szeroko rozpisują się o Super Bowl, ale najczęściej poruszany wątek dotyczy... trybun i ogromnej liczby kibiców.
Serwis usatoday.com donosi, że na meczu było aż 25 tysięcy fanów! To szokujące dane, zwłaszcza, że kraj mocno walczy z pandemią koronawirusa (6 lutego było ponad 105 tysięcy nowych przypadków zakażenia Covid-19 - przy. red.).
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Jak będą wyglądać baseny po ponownym otwarciu? Zapytaliśmy eksperta
Warto nadmienić, że na trybunach zasiadło 7500 zaszczepionych pracowników służby zdrowia. Zostali w ten sposób uhonorowani, za co przed meczem dziękowała im żona Joe Bidena. "Z całego serca im dziękujemy" - powiedziała Jill.
Jednak ich obecność też wywołuje kontrowersje. "Tłum siedzi na zewnątrz, daleko od siebie i w maskach. Mimo to, jest tam 17 tysięcy innych ludzi. Ponadto szczepionki zapobiegają zachorowaniu na COVID, ale pojawiły się ostrzeżenia, że nadal mogą go rozprzestrzeniać.
Organizatorzy postarali się o efekt wizualny. Na trybunach - oprócz 25 tysięcy fanów - zasiadło także 30 tysięcy... tekturowych kibiców. Fani, którzy za nie zapłacili, mogli wysłać swoje zdjęcie i dostać swoje miejsce na stadionie Raymond James bez konieczności podróżowania na mecz. Koszt? 100 dolarów.
"Cały stadion wyglądał świetnie w telewizji, ale przypominał ludziom, że Super Bowl, nawet przy zachowaniu środków ostrożności, ma potencjał, by być miejscem, gdzie choroba zakaźna znacznie częściej rozprzestrzenia się niż zwykle" - czytamy.
"Od czerwca, gdy wznowiono sport zawodowy w USA, większość meczów rozgrywano bez fanów. Otwarcie stadionów spowodowało znaczne ograniczenie pojemności. Więc kiedy miliony widzów oglądało Super Bowl w niedzielę, niektórzy byli mocno zaniepokojeni widząc stadion, który wyglądał jak pełny" - komentuje sports.yahoo.com.
Bohaterem spotkania był Tom Brady, który po raz kolejny przeszedł do historii. Do długiej listy swoich osiągnięć dopisał zdobycie siódmego mistrzowskiego pierścienia (jedyny w historii) jako najstarszy uczestnik Super Bowl (43 lata), który po raz pierwszy wygrała drużyna, będąca gospodarzem potyczki.
Czytaj także:
Ponad 60 zawodników zrezygnowało z gry w NFL. Boją się o własne zdrowie
NFL - czyli masz tylko jedno życie