Mistrzowie świata pożegnali się z Euro 2020 już po 1/8 finału. Do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebna była seria rzutów karnych, jednak lepsi okazali się Szwajcarzy. Decydującą "jedenastkę" zmarnował Kylian Mbappe.
Niespodziewana porażka postawiła w trudnej sytuacji Didiera Deschampsa. Selekcjoner ma ważny kontrakt do końca grudnia 2022 roku, ale możliwe było przedwczesne zakończenie współpracy.
Jego pracodawca dobrze pamięta ostatnie sukcesy zespołu. Wszelkie wątpliwości w tej sprawie rozwiał Noel Le Graet.
- Będzie selekcjonerem Francji na mundialu w Katarze. Nie możemy teraz odrzucić wszystkiego, co zostało już zrobione. Nie było dyskusji na temat przyszłości Deschampsa - zapewnił prezes federacji w rozmowie z "Le Figaro".
Le Graet wierzy w sukces na przyszłorocznym turnieju. - Mamy wielu młodych zawodników i trenera, który ma wszystkie potrzebne cechy - skomentował działacz.
52-latek jest prawdziwą ikoną francuskiej piłki. Był kapitanem drużyny, która w 1998 roku sięgnęła po mistrzostwo świata. Szkoleniowiec jest zatrudniony w kadrze od dziewięciu lat.
Czytaj także:
UEFA komentuje kontrowersyjny rzut karny. Dlaczego VAR nie zmienił decyzji?
Kompromitacja angielskiej telewizji. Fani byli wściekli po półfinale Euro 2020
ZOBACZ WIDEO: Odpadli z półfinału Euro 2020, ale zostali docenieni. "Są zwycięzcami turnieju"