Pomocnik SSC Napoli na kilka dni wyjechał ze zgrupowania reprezentacji Polski w Opalenicy. Piotr Zieliński chciał dołączyć do swojej żony Laury, która spodziewała się narodzin dziecka.
Ten fakt nie spodobał się Tomaszowi Hajcie. Były kadrowicz wygłosił bardzo kontrowersyjną opinię w programie "Cafe Futbol".
- Trzydniowe zwalnianie z reprezentacji mnie nie interesuje. Dla mnie to jest coś niezrozumiałego - jesteś w pracy, szykujemy się do wielkiego turnieju. Mnie w mojej karierze nie zwolnili, a poprosiłem o wolne. Za chwilę ktoś będzie mówił, że był zmęczony, bo go nie było przez trzy dni - stwierdził ekspert (więcej TUTAJ).
Hajto nieco mijał się z prawdą. Warto przypomnieć, że w 2004 roku za kadencji Pawła Janasa sam opuścił zgrupowanie z powodów osobistych i nie zagrał w dwóch spotkaniach towarzyskich.
- Narodziny dziecka to z pewnością niezapomniana chwila i chciałem, by żona czuła, że jestem przy niej - mówił Zieliński na poniedziałkowej konferencji prasowej. Zbigniew Boniek w swoim stylu skomentował całą sytuację. "Info dla pewnego eksperta" - napisał prezes PZPN.
Info dla pewnego eksperta pic.twitter.com/zbve0iQM31
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) June 7, 2021
Czytaj także:
UEFA nagrodziła Polaków. Wielkie wyróżnienie
Kryzys uderzył w UEFA. Mniejsza pula nagród dla uczestników Euro 2020
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Moment zwrotny w karierze Zielińskiego? "Wtedy zapominasz o złych rzeczach"