Polsat, który kupił prawa do Euro 2008 za 15 mln euro, długo nosił się z zamiarem odsprzedania sublicencji na 15 z 31 meczów. TVP miała za to zapłacić 10 mln euro. W poniedziałek negocjacje jednak zakończono bez osiągnięcia kompromisu. Czy to oznacza zatem, że piłkarscy kibice nie będą mogli oglądać spotkań Euro 2008 w telewizji publicznej?
Jakby absurdów było mało, to we wtorek okazało się, że TVP mimo, iż nie pokaże meczów w ramach Mistrzostwach Europy w 2008 roku, to i tak będzie musiała zapłacić pieniądze! Zdaniem prawników Zygmunta Solorza-Żaka szefowie z Woronicza mają do wyboru tylko dwa warianty: wydać 10 mln euro i wykorzystać prawa do 15 spotkań, albo... po prostu wyrzucić 10 mln w błoto. Ich zdaniem wcześniejsze porozumienia między stacjami jest ważne...