Bayern Monachium weźmie srogi rewanż na Wieśniakach?

Getty Images / Stefan Matzke - sampics / Na zdjęciu: Bayern Monachium
Getty Images / Stefan Matzke - sampics / Na zdjęciu: Bayern Monachium

Bawarczycy zajęli w poprzedniej kampanii dopiero trzecie miejsce w stawce. Duża w tym zasługa Hoffenheim, które pokonało monachijskiego hegemona w ostatniej serii gier. Czy dziś podopieczni Kompany’ego wezmą srogi rewanż na niżej notowanym rywalu?

Wszystko na opak

Miniony sezon na niemieckich boiskach był diametralnie inny od kilku poprzednich. Za największą różnicę uznaje się oczywiście tytuł mistrzowski Bayeru Leverkusen, ale wiele ciekawego działo się także w dalszej części ligowej tabeli.

Po raz pierwszy od trzynastu lat Bayern zakończył rywalizację poza czołową dwójką. Za ten kiepski wynik swoją posadą zapłacił Thomas Tuchel. Od 1 lipca 2024 roku w buty doświadczonego Niemca wszedł Vincent Kompany.

Holender póki co radzi sobie naprawdę przyzwoicie, jednak na wystrzeliwanie korków od szampana w geście radości ze świętowania sukcesu trzeba jeszcze trochę poczekać. Tym bardziej że w ramach 17. kolejki Bundesligi Kane i spółką będą mierzyć się z popularnymi Wieśniakami, a więc drużyną, która wbiła im przysłowiowy gwóźdź do trumny przed paroma miesiącami. Na Allianz Arenie powinno więc dziać się dziś naprawdę sporo.

Pucharowy zawrót głowy

Zdobycz punktowa uzyskana przez Hoffenheim w trakcie ubiegłej kampanii pozwoliła tej drużynie stać się jednym z reprezentantów kraju na arenie międzynarodowej. Die Kraichgauer muszą aktualnie łączyć walkę o najwyższe cele w krajowych rozgrywkach ze zmaganiami w Lidze Europy. Niestety jak to często w podobnych przypadkach bywa, taka konieczność jest dla podopiecznych Christiana Ilzera czymś w rodzaju “pocałunku śmierci”.

Na dwie kolejki przed zakończeniem fazy ligowej Andrej Kramarić i jego klubowi koledzy mają dość znikome szanse na udział w kolejnej rundzie. Dodatkowo nie najlepiej wygląda także ich sytuacja w niemieckiej ekstraklasie. Monachijczycy nie byliby sobą, gdyby nie zdołali tego dołka formy najbliższych rywali wykorzystać.

W 7 z 10 ostatnich bezpośrednich starć Bayernu oraz Hoffenheim padało co najmniej trzy bramki. Jestem skłonny uwierzyć w to, iż scenariusz dzisiejszej batalii będzie dokładnie taki sam. Oczywiście tym razem główna rola będzie należała do gospodarzy.

Oferta Superbet na Bayern Monachium - Hoffenheim. 200 zł bonusu za wygraną Bawarczyków co najmniej dwiema bramkami

Zbliżający się wielkimi krokami pojedynek pomiędzy Die Roten a Wieśniakami jawi się jako jedno z najciekawszych starć trwającej serii gier u naszych zachodnich sąsiadów. Superbet przygotował z tej okazji ciekawą promocję dla wszystkich swoich nowych graczy. Do zgarnięcia jest aż 200 zł bonusu.

Co należy zrobić, aby zdobyć wspomniane środki? Sprawa jest bardzo prosta. Oprócz rejestracji z kodem promocyjnym BETBONUS bukmacher wymaga od wszystkich zainteresowanych także zaakceptowania zgód marketingowych oraz wpłaty przynajmniej 50 zł w ramach premierowego depozytu. Dodatkowo należy także zawrzeć zakład typu SINGIEL, który będzie dotyczył zwycięstwa Bawarczyków z różnicą co najmniej dwóch goli. Trafiony kupon to pewna wygrana o wartości 200 zł.

Przyznana nagroda podlega stosownemu obrotowi. Wedle regulaminu przed wypłatą bonusu na rachunek bankowy trzeba obrócić całą kwotą trzykrotnie. Koniecznie na kuponach pojedynczych bądź akumulowanych z kursem ogólnym wynoszącym minimum 1.91.

Źródło artykułu: zagranie.com