Polska musi walczyć o utrzymanie w Lidze Narodów. Do wykonania mały krok. Co dalej?

Już przed piątkowym meczem można było spodziewać się, że los reprezentacji Polski rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Układ meczów sprawił, że dwa zagrożone zespoły: Biało-Czerwoni i Szkocja o uniknięcie bezpośredniego spadku do Dywizji B zawalczą w poniedziałek, 18 października na PGE Narodowym.

Najwięksi optymiści mieli nadzieję, że Polacy przywiozą z Porto choć punkt, ale w obliczu potężnego osłabienia - braku Roberta Lewandowskiego - zadanie to było jeszcze bardziej utrudnione. Choć w ostatnich meczach kadry “Lewy” nie strzelał, jednak jego obecność na boisku była ważnym elementem absorbującym uwagę rywali. Kibice liczyli, że odpowiedzialność za siłę ofensywną ponownie wezmą na siebie Nicola Zalewski, Sebastian Szymański czy Krzysztof Piątek. Ci jednak nie udźwignęli ostatecznie zadania…

Bolesna porażka z Portugalią przy jednoczesnym zwycięstwie Szkotów z Chorwatami (1:0) sprawia, że zarówno Polacy jak i ich kolejni rywale mają równą liczbę czterech punktów. Jasne jest, że nie mają już szans na awans do fazy finałowej, ale na PGE Narodowym wyjaśni się, kto spadnie do z elity, a kto będzie walczył jeszcze w barażach z jedną z drużyn, które w swojej grupie Dywizji B zajęły drugie miejsca.

Wygrana w pierwszej kolejce w Glasgow (3:2) sprawia, że Polakom wystarczy remis, by - przy dalszej równej liczbie punktów - mieć pewność korzystnego bilansu z bezpośrednimi rywalami.

Bukmacherzy są optymistami jeśli chodzi o poniedziałkowy mecz. Wygrana Polaków wyceniana jest obecnie na kurs 2.15, a Szkotów na 3.40. Typ na bezpieczny wynik, dający utrzymanie w Dywizji A, a więc zwycięstwo Biało-Czerwonych lub remis to obecnie 1.32.

Przy okazji meczu Polska - Szkocja Superbet przygotował promocję, w której za typ na gola Biało-Czerwonych można zgarnąć 600 zł bonusu! Co należy zrobić?

Mecz Polska - Szkocja rozegrany zostanie na PGE Narodowym w poniedziałek 18 października (godz. 20:45).