250 zł bonusu za bramkę Jagiellonii z FK Panevezys
Można sympatyzować z jednym bądź drugim ekstraklasowym zespołem, jednak gdy nadchodzą pewne dni, to wszyscy piłkarscy kibice powinni się jednoczyć i trzymać mocno kciuki za występ konkretnej drużyny. Dzisiejsze popołudnie będzie właśnie idealną okazją do zaprezentowania takiej wzorowej postawy.
Jagiellonia Białystok rozpoczyna w litewskim Poniewieżu swój marsz po fazę grupową Champions League, a bukmacher Betfan oferuje 250 zł za gola zdobytego przez podopiecznych Adriana Siemieńca. Promocja zarezerwowana jest wyłącznie dla tych graczy, którzy założyli konto w Betfan z kodem BETBONUS.
Oprócz pozytywnego zakończenia procesu rejestracji bukmacher wymaga także m.in. złożenia depozytu w kwocie 30 zł i obstawienia premierowego kuponu za dokładnie taką stawkę. Kupon może składać się z jednego bądź kilku dowolnie wybranych zakładów z oferty przedmeczowej na spotkanie FK Panevezys - Jagiellonia Białystok. Istotne jest jedynie to, aby łączny kurs kuponu wyniósł przynajmniej 2.00.
Jak otrzymać 250 zł bonusu w Betfan?
- Zarejestruj konto w Betfan z kodem BETBONUS.
- Wpłać dokładnie 30 zł i obstaw pierwszy kupon za całą tę kwotę.
- Kupon może się składać z jednego bądź kilku dowolnie wybranych zakładów z oferty prematch na starcie FK Panevezys - Jagiellonia Białystok.
- Kurs ogólny kuponu nie może być niższy niż 2.00.
- Jeśli Jaga zdobędzie bramkę, to na Twoje konto trafi 250 zł w postaci bonusu.
- Rozliczenie kuponu musi nastąpić do 23.07.2024r. do godz. 23:59.
O krok od piłkarskiego raju
Na jesieni bieżącego rok minie dokładnie osiem lat odkąd polska drużyna zameldowała się w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Powtórzyć wielki sukces Legii, której było dane rywalizować wtedy z takimi ekipami jak Sporting Lizbona, Borussia Dortmund czy też Real Madryt spróbuje za moment Jagiellonia Białystok. Przynajmniej na początku tej krętej i wyboistej drogi przeszkody powinny być stosunkowo łatwe do pokonania. Tak przynajmniej wygląda to w teorii.
FK Panevezys pomimo tego, że podobnie jak i Jaga może poszczycić się aktualnie mianem najlepszej drużyny w kraju, jest w chwili obecnej w zupełnie innym położeniu aniżeli zespół ze stolicy województwa podlaskiego.
Ekipa z Poniewieża zajmuje ostatnią lokatę w tabeli litewskiej ekstraklasy i jeśli tak dalej pójdzie, to może z hukiem spaść na zaplecze tamtejszej piłkarskiej elity.
Misja dla Jesusa Imaza i jego klubowych kolegów jest tym samym bardzo prosta. Wygrać i to najlepiej z dużą przewagą, aby podczas rewanżu wyczekiwać końcowego gwizdka ze względnym spokojem. Czy Dumę Podlasia stać na realizację takiego celu? Ja osobiście uważam, że tak.