Hubert Hurkacz - Zhizhen Zhang kursy, oferty i typy bukmacherskie | 11.10.2023

Hurkacz po wielkoszlemowym US Open miał okazję do reprezentowania biało-czerwonych w starciu z Barbadosem w ramach Pucharu Davisa, a następnie Europy przy okazji Laver Cup. Polak może mówić o zmiennym szczęściu, bowiem o ile z Kaipo Marshallem z Barbadosu wygrał przekonująco, w drugim przypadku jego drużyna przegrała z Resztą Świata 2:13, a on sam z w dwóch setach z Amerykaninem Francesem Tiafoe. W Szanghaju Hurkacz poczyna sobie jednak bardzo dobrze i bez straty seta zameldował się w 1/8 finału. Tu jego rywalem będzie ulubieniec lokalnej publiczności, reprezentant gospodarzy, Zhizhen Zhang.

Zajmujący 16. Miejsce w rankingu ATP Polak jest oczywiście faworytem. Kurs na jego wygraną wynosi obecnie 1.40 przy 3.00 znajdującym się obok nazwiska jego przeciwnika. Nie oznacza jednak to, że Hurkacza czeka łatwy mecz, bowiem Chińczyk w poprzednich rundach pokazał już, że stać go na wiele. Niedawno uzyskał też kwalifikację olimpijską na igrzyska w Paryżu, co może dodatkowo dodac mu pewności siebie i wyzwolić energię, by w Szanhaju pokazać się z jak najlepszej strony.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 10/10/2023 r.; oferta może ulec zmianie

Bukmacherzy przygotowali oczywiście wiele opcji zawarcia zakładów. Warto przyjrzeć się tym, które mają sporą szansę na uzyskanie wygranej przez graczy. Jednym z nich może być umieszczenie na kuponie typu, że Hurkacz pokona Zhanga w dwóch setach. Eksperci wycenili taką ewentualność na kurs 2.10. Ciekawą opcją jest też wytypowanie, że pierwszy set zakończy się wynikiem 6:4 dla któregokolwiek z zawodników. Za takie zdarzenie można uzyskać kurs 3.70. Rezultat ten jest o tyle prawdopodobny, że może być efektem jednego przełamania serwisu ze strony Hurkacza lub Zhanga. Warto więc się mu przyjrzeć.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 10/10/2023 r.; oferta może ulec zmianie

Hurkacz i Zhang mierzyli się ze sobą do tej pory jeden raz i miało to miejsce właśnie w Szanghaju, a więc tym samym turnieju, w którym spotkają się ponownie. Wówczas, w 2019 roku, Polak wygrał w dwóch setach, jednak pierwsza partia kończyła sie dopiero tie-breakiem. W drugiej Hurkacz nie pozwolił sobie na większe nerwy i pokonał występującego z dziką kartą rywala 6:4.

W tegorocznym turnieju Hurkacz ma za sobą póki co dwa mecze. W pierwszej rundzie, podobnie jak reszta najwyżej rozstawionych zawodników, miał zapewnioną bowiem wolny los. Polak wygrał nastepnie z Australijczykiem Thanasim Kokkinakisem i Tajwańczykiem Yu Hsiou Hsu’em, nie tracąc przy tym nawet seta.

Za Zhangiem już trzy mecze. W pierwszej rundzie gładko pokonał Francuza Richarda Gasqueta, w kolejnej nieco nerwów “napsuł” mu Argentyńczyk Tomas Martin Etcheverry, wygrywając z Chińczykiem pierwszego seta. W 1/16 finału Zhang poradził sobie za to z Amerykaniem Brandonem Nakashimą i teraz patrzy w kierunku ćwierćfinału. Ten da mu wygrana z Hurkaczem i można być pewnym, że kibiców czeka ciekawy mecz.