Gala Clout MMA w atmosferze skandalu, ale bukmacherom to nie przeszkadza

Pierwsze walki jeszcze nie zdążyły dojść do skutku, a wokół Clout MMA narodziło się już co najmniej kilka afer. Z założenia federacja miała połączyć społeczności byłych sportowców i nowych internetowych celebrytów. W obu środowiskach da się jednak znaleźć jednostki, które nie są szczególnie szanowane, a i tak otrzymały propozycję od Clout MMA. Najlepszymi przykładami są chociażby Nikita lub Tomasz Hajto - po ogłoszeniu ich udziału w mediach aż zawrzało. Mówiąc oględnie, żadne z nich nie ma najlepszego wizerunku w swoich kręgach.

Debiut organizacji Clout zbiegł się w czasie z wykluczeniem gali High League z polskiego rynku gal freak fightowych, przez co niektórzy podejrzewali, że właściciele obu marek mogą być ze sobą powiązani. Póki co, nie podjęto w tej sprawie dalszych kroków, a oficjalne stanowisko Clout MMA zaprzecza jakimkolwiek insynuacjom i oświadcza, że działa w pełni legalnie.

To jednak nie koniec zamieszania związanego z galą sygnowaną przez Sławomira Peszkę i Lexy Chaplin. O ile były reprezentant Polski nie wzbudza (ostatnio) większych kontrowersji, to popularna youtuberka przyciągnęła zainteresowanie bardzo młodej widowni, która zdaniem wielu osób nie powinna mieć styczności z tego rodzaju rozrywką.

Ostatnim, ale nie mniej poważnym zarzutem w stronę właścicieli Clout MMA jest zakontraktowanie Jarosława Sobonkiewicza, który w przeszłości miał niejednokrotnie problemy z prawem (tuż przed samą galą okazało się, że nie wystąpi on jednak w ringu, ponieważ... trafił do więzienia).

Podczas całej imprezy będzie można zobaczyć 12 walk, z których część zapowiada się szczególnie interesująco. To najprawdopodobniej one przyciągną największą liczbę widzów:

Pomimo licznych kontrowersji zainteresowanie nadchodzącą galą jest bardzo duże i na pewno nie zabraknie również graczy, którzy chętnie postawią u bukmachera kupon lub dwa. Clout MMA 1 odbędzie się w sobotę 5 sierpnia na warszawskim Torwarze.