W najbliższy weekend Adam Kownacki (19-0, 15 KO) stanie przed jednym z najważniejszych wyzwań w swojej karierze. Niepokonany 30-latek zmierzy się z doświadczonym Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO). Były pretendent do mistrzostwa świata w wadze ciężkiej ma za sobą pojedynki z Witalijem Kliczko, Deontayem Wilderem czy Tomaszem Adamkiem (wszystkie przegrane).
Przemysław Saleta uważa, że Kownacki w najbliższych latach jest jedynym Polakiem, który może namieszać w wadze ciężkiej. - Z pewnością jest ostatnią polską szansą na najbliższe lata w wadze ciężkiej, w której stawka niezłych pięściarzy jest coraz szersza i będzie coraz trudniej o sukcesy - przekonuje były pięściarz i kickbokser w rozmowie z PAP.
W środowisku mówi się, że ewentualne zwycięstwo Kownackiego dałoby mu szansę do stoczenia walki o tytuł mistrza świata. Saleta uważa, że Polak mógłby stanąć do walki z mistrzem WBC, Deontayem Wilderem i co więcej - wygrać z nim. - Oczywiście, dysponuje potężnym uderzeniem, ale przy stylu Kownackiego i jego odporności na ciosy, Adam mógłby w tej walce zwyciężyć - dodał Saleta.
Czytaj też: Boks. Adam Kownacki - Chris Arreola. Walka na żywo w Polsacie (transmisja)
Kownacki przekonywał w rozmowie z WP SportoweFakty, że jest gotowy na 12-rundowe starcie, ale liczy też na nokaut. - Jeżeli uda się dobrze trafić Arreolę, na pewno wykorzystam sytuację i skończę go wcześniej. Plan na walkę jest taki, żeby jak zwykle iść do przodu, wywierać presję i w końcu go złamać - mówił 30-latek (cały wywiad TUTAJ).
Do pojedynku Arreola - Kownacki dojdzie w nocy z sobotę na niedzielę polskiego czasu w Barclays Center w Nowym Jorku. Walkę będzie transmitować Polsat (od godz. 2:00) i Polsat Sport (studio od godz. 1:00).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczysz tak wysoko jak Ronaldo? Niezwykły challenge!