Brytyjczyk po dramatycznej walce trafił do szpitala z wybitą "jedynką"

Getty Images / Na zdjęciu: James DeGale
Getty Images / Na zdjęciu: James DeGale

Mistrz świata IBF w kategorii super średniej James DeGale po dramatycznym pojedynku zremisował z Badou Jackiem. Trudną batalię Brytyjczyk okupił utratą zęba.

Walka dwóch czempionów zawodowego boksu od początku podobała się publiczności zgromadzonej w nowojorskiej hali Barclays Center. W pierwszej rundzie James DeGale posłał Badou Jacka na deski, ale później sam przeżywał trudne chwile.

W dziewiątej odsłonie doszło do bezpardonowej wymiany ciosów, w wyniku której Brytyjczyk stracił ochraniacz na zęby. Bez zabezpieczenia walczył ponad minutę, gdyż arbiter Arthur Mercante Junior nie chciał przerywać zażartej batalii. Jak się później okazało, ten moment sporo kosztował boksera z Londynu.

DeGale w wyniku przyjęcia ciosów rywala stracił przedni ząb. Wizyta u stomatologa po utracie "jedynki" nie powinna być jednak dla niego problemem, bowiem za sobotni bój zainkasował 750 tysięcy dolarów.

"Chunky" (pseudonim DeGale'a -red.) w dwunastej rundzie był liczony, ale dotrwał do ostatniego gongu. Sędziowie orzekli remis i wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do rewanżowej potyczki. 30-latek nie pojawił się na konferencji prasowej, bowiem został przetransportowany do szpitala.

ZOBACZ WIDEO: Stanowcze słowa Jędrzejczyk o prowokacjach rywalki: to były chore zagrywki

Komentarze (0)