Krzysztof Włodarczyk zwycięski. Czas na walkę o mistrzostwo świata?

PAP / Marcin Bielecki
PAP / Marcin Bielecki

Krzysztof Włodarczyk (52-3-1, 37 KO) na gali "Królowie Nokautu" we wrocławskiej hali Orbita pokonał Leona Hartha (14-2, 10 KO) przez jednogłośną decyzją sędziów. "Diablo" w 2017 roku powinien otrzymać szansę walki o tytuł mistrza świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze rundy walki były bardzo badawcze. Włodarczyk rzadko wyprowadzał serie ciosów, z kolei pochodzący z Armenii Harth raz potężnie trafił byłego mistrza świata, przebijając się przez jego gardę.

Z czasem minimalną inicjatywę zaczynał przejmować "Diablo", który częściej atakował rywala, spychając go pod liny. Podczas pojedynku dużo było starć w klinczu. Większość uderzeń reprezentanta Niemiec zatrzymywało się na szczelnej gardzie byłego mistrza świata organizacji WBC i IBF.

Krzysztof Włodarczyk wiele razy miał rywala "na widelcu", ale ten sprytnie obracał się tyłem do "Diablo", za co sędzia upominał Leona Hartha. Polak na przestrzeni dwunastu rund był zdecydowanie lepszy do przeciwnika. Sędziowie punktowali 116-112, 115-113, 116-112 na korzyść polskiego pięściarza.

Dla 35-letniego Włodarczyka była to 52. wygrana w zawodowej karierze. Polak, który w 2016 roku powrócił do ringu po przegranej z Grigorijem Drozdem, odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu. Dzięki pokonaniu Hartha "Diablo" obronił pas mistrza IBF inter-Continental w wadze junior ciężkiej i jest już bardzo blisko walki o tytuł czempiona którejś z cenionych organizacji bokserskich.

Rico Verhoeven broni mistrzowskiego pasa w starciu z Badrem Harim! Zobacz galę kick-boxingu GLORY: COLLISION o 22:00 w sobotę, 10 grudnia, w Eleven Extra i Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Bedorf chce rewanżu po bolesnej porażce na KSW 37

Źródło artykułu: