Huragan Eunice sieje spustoszenie w Europie. Z tego powodu w Holandii odwołano starcia Eredivisie (więcej TUTAJ). To jednak nie jedyne szkody na światowym sporcie, bowiem do niecodziennego zdarzenia doszło w Londynie.
Silne podmuchy wiatru spowodowały, że uszkodzona została konstrukcja O2 Areny. To jedna z najpopularniejszych hal w Wielkiej Brytanii i to właśnie tam już w przyszły weekend walkę o mistrzostwo świata WBO w kategorii junior ciężkiej miał stoczyć Michał Cieślak.
Polak 27 lutego ma zmierzyć się z faworytem gospodarzy Lawrencem Okolie. Wiele jednak wskazuje, że na ten moment walka może być zagrożona. Niewiadomą jest bowiem to czy w porę uda się naprawić uszkodzenia obiektu.
Co prawda Andrzej Wasilewski - współpromotor Michała Cieślaka - uspokaja kibiców, ponieważ twierdzi, że dach zostanie w tydzień naprawiony. Jednakże nie ma na ten moment żadnych oficjalnych informacji od organizatorów wydarzenia.
Przypomnijmy, że to już kolejne zamieszanie wokół Michała Cieślaka i walki mistrzowskiej z jego udziałem. Ostatnio ze względów zamieszania z liczbą kontraktów promotorskich Polaka nie doszło do starcia o tytuł IBF z Mairisem Briedisem (więcej TUTAJ).
Natomiast jeszcze wcześniej Polak walczył o tytuł z Ilungą Makabu i to starcie przejdzie do historii polskiego boksu zawodowego. Wszystko za sprawą niecodziennych okoliczności, w których się odbywało (więcej TUTAJ).
More and more of the Dome is being shredded pic.twitter.com/EUgyH2ryvK
— Ben Hubbard (@BJFHubbard) February 18, 2022
Zobacz także: Ogromne wyzwanie dla polskiej wojowniczki
Zobacz także: O tej walce mówiłby cały świat
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"