Ślub w weekend
Krzysztof Głowacki podjął bardzo ważną decyzję. 35-latek poślubił swoją ukochaną w miniony piątek. Wybranką jego serca jest Anna Tomala.
[nextpage]
Bokser świadkiem!
Były mistrz świata w boksie na świadka wziął... Artura Szpilkę. Ten wszystko relacjonował na Instagramie. Kibice dzięki temu mogli zobaczyć pierwszy taniec młodej pary czy słynny obrzęd weselny zwany oczepinami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: oto jedna z najpiękniejszych kobiet w światowym futbolu
[nextpage]
"Zjawiskowy ślub"
"Super Express" informuje, że ślub i wesele odbyły się w okolicach Legionowa. "Państwo młodzi wyglądali zjawiskowo. Głowacki pojawił się w garniturze w kratę szytym na miarę, z kolei Tomala w pięknej białej sukni" - czytamy.
[nextpage]
Znają się od lat
Tomala w rozmowie z "Super Expressem" zdradziła, że tworzą szczęśliwą parę z Głowackim już od kilku lat. Bardzo docenia jego charakter. - Ma bardzo dobre serce, jest przekochanym człowiekiem. Dla mnie zrobiłby wszystko, jest ciepłą osobą, bardzo dużo pomaga mi w domu. Dusza człowiek, mało takich się spotyka - powiedziała.
[nextpage]
Przegrana walka Głowackiego
W maju gala w Londynie skończyła się dużym rozczarowaniem dla polskich kibiców. Krzysztof Głowacki nie zdołał sięgnąć po mistrzostwo świata. Lawrence Okolie znokautował go w szóstej rundzie i zdobył pas WBO w wadze junior ciężkiej. Na Polaka spadła duża krytyka. Głośno było o krytycznej wypowiedzi Zbigniewa Bońka, który stwierdził, że "Główka" udał się do Anglii po łatwe pieniądze. 34-latek już odniósł się do tej sprawy, a w "Przeglądzie Sportowym" dodał, że prezes PZPN potem dzwonił do trenera Fiodora Łapina z przeprosinami.