Andrzej Fonfara do tej pory zwyciężył w 30 pojedynkach, w tym w 18 przed czasem. Przed rokiem niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery, wobec czego odwołano jego walkę z Edwinem Rodriguezem.
- Nie ma już tego zapału, a przede wszystkim motywacji i tej adrenaliny, która dawała chęci wyjścia do ringu i rywalizacji - mówił wówczas na łamach portalu bokser.org.
Były mistrz świata federacji IBO w wadze półciężkiej ogłosił swój powrót na ring. Na tę chwilę nie wiadomo jednak, kiedy i z kim zmierzy się. Szczegóły zostaną przedstawione w najbliższym czasie.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #41 (całość): Gamrot odpowiedział KSW i uderzył w Parnasse'a!
- Są takie propozycje i tacy przeciwnicy, którym się nie odmawia. Podjąłem kolejne pięściarskie wyzwanie, w które wiem, że włożę 100 procent serca. Już niedługo będę mógł poinformować kibiców o szczegółach tego wydarzenia - powiedział Fonfara w rozmowie z portalem legia.com.
Swoją ostatnią walkę stoczył 16 czerwca 2018 roku. Na Torwarze zmierzył się z Ismaiłem Siłłachem. Zwyciężył przez techniczny nokaut.
Czytaj także:
Dillian Whyte chce walczyć z Ruizem Jr. "Czekolada jest dla niego ważniejsza"
"Wiem, że muszę wygrać przez nokaut". Tyson Fury o rewanżu z Wilderem