Jeśli Deontay Wilder i Dominic Breazeale nie dojdą do porozumienia dobrowolnie, to 4 kwietnia odbędzie się oficjalny przetarg na walkę. Dla "Brązowego Bombardiera" będzie to dziewiąta obrona tytułu.
Wstępnie walka ma odbyć się 18 maja w Nowym Jorku. Na tej samej gali do ringu ma wyjść również Adam Kownacki, który jest bardzo blisko pojedynku o tytuł w kategorii ciężkiej.
Breazeale został wyznaczony jako obowiązkowy pretendent do pasa prze federację WBC. "Trouble" w 21 pojedynkach doznał tylko 1 porażki - z Anthony Joshuą o tytuł mistrza świata federacji IBF. 33-latek ma na swoim koncie zwycięstwa z m.in. Izu Ugonohem, Erikiem Moliną czy Fredem Kassim.
Zobacz także: Alvarez gotowy na trylogię z Gołowkinem
Z kolei Wilder w ostatniej walce, 1 grudnia 2018 roku, zremisował z Tysonem Furym i zachował tytuł czempiona. Pięściarz z Alabamy jest mistrzem kategorii ciężkiej od stycznia 2015 roku i nie zaznał jeszcze porażki na zawodowym ringu.
Zobacz także: Chris Arreola celuje w walkę o tytuł
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bez dopingu na meczu Wisły Kraków. "Cała liga powinna mówić o problemie"
Czy Dominic Breazeale ma szansę pokonać Deontaya Wildera? 
