Kownacki w ostatniej walce, 8 września w Nowym Jorku, zwyciężył na punkty byłego mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF, Charlesa Martina. Polak jest niepokonany na zawodowych ringach od 2009 roku.
Z kolei Lucas Browne 28 września udanie powrócił na ring po dotkliwej porażce z rąk Dilliana Whyte'a i znokautował Juliusa Longa w Australii. Tuż po tej wygranej 39-latek z Sydney zaproponował pojedynek Kownackiemu. Ten nie zwykł odmawiać wyzwań, stąd z entuzjazmem podszedł do takiej propozycji.
- Jeśli on chce tej walki, to zróbmy to. Nigdy nie odmawiam wyzwań. Browne był mistrzem WBA, więc pokonanie kolejnego byłego mistrza byłoby dla mnie krokiem we właściwym kierunku - powiedział Adam Kownacki.
Jednocześnie 29-latek pochodzący z Łomży jest pewny siebie przed ewentualnym starciem z Australijczykiem. - Jeśli dojdzie do naszej walki, to skończy się ona brutalnym nokautem. I to w pierwszej połowie walki - dodał.
Adam Kownacki jest aktualnie notowany na 10. miejscu w rankingu federacji WBO oraz na 12. w IBF.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #23: Martin Lewandowski o zapowiedzi "Popka"