To była bardzo trudna i emocjonująca walka dla zawodnika z Włoszczowej. 35-latek ostatecznie po ośmiu rundach został zasłużenie wskazany przez trójkę sędziowską jako zwycięzca.
Przeciwnikiem Polaka był dotychczas niepokonany Uzbek, Sherzod Husanow. Emocje w starciu były widoczne od pierwszego do ostatniego gongu. Dla Jonaka stał się to prawdziwy test od czasu powrotu na zawodowy ring po dłuższej przerwie.
Na uwagę zasługują przede wszystkim ostatnie rundy, które były prawdziwą wojną. Obaj zawodnicy się nie oszczędzali i fundowali sobie wzajemnie mocne uderzenia. Ostatecznie lepiej wyszedł z tego reprezentant Polski, który w planach ma już walkę 17 listopada podczas gali w Radomiu.
Poza tym cenne zwycięstwa podczas wydarzenia odnieśli Michał Leśniak, Damian Wrzesiński, niepokonany "ciężki" Marcin Siwy i Tomasz Gromadzki.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"
Czy Damian Jonak może zostać mistrzem świata? 
