We stolicy Dolnego Śląska na KSW 43 zawitał Tomasz Adamek. Bokserowi podobało się to, co miał okazję zobaczyć. Skupia się jednak na boksie, wciąż chce powalczyć o tytuł mistrza świata.
W jego wypadku nie wchodzi w grę zmiana dyscypliny i start w mieszanych sztukach walki. - W jednym z wywiadów powiedziałem już, że klatkę to ja mam w domu i gdy przyjeżdżam, to żona od razu mnie zamyka! A tak zupełnie na serio, to poprzestanę na boksie i nie myślę o MMA - zapewnił w rozmowie z Mateuszem Borkiem w Polsacie Sport.
21 kwietnia Adamek ponownie wyjdzie na ring, jego rywalem będzie Joey Abell na gali Polsat Boxing Night w Częstochowie. - Jestem bardzo dobrze przygotowany, ponieważ przepracowałem sumiennie osiem tygodni. Jest błysk, jest fit, a jak Adamek jest szybki, to wygra z każdym! - zapewnił
Dla pięściarza pojedynek z Joeyem Abellem będzie 58 zawodową batalią. Pięściarz z Gilowic wygrał w dwóch ostatnich walkach. We wrześniu 2011 roku "Góral" miał swoją szansę na zdobycie pasa mistrza wagi ciężkiej federacji WBC, ale ostatecznie na Stadionie Miejskim we Wrocławiu przegrał przez nokaut z Witalijem Kliczką.
Gala Polsat Boxing Night: Noc Zemsty odbędzie się 21 kwietnia w Częstochowie. Wydarzenie będzie transmitowane w systemie PPV. W karcie walk oprócz Adamka znajdują się również inni czołowi polscy bokserzy, m.in. Mateusz Masternak, Ewa Brodnicka czy Adam Balski.
ZOBACZ WIDEO Janikowski po KSW 43: Cieszę się, że w ten sposób zamknąłem mu buzię