Krótka walka Mateusza Masternaka. Rywal nie miał żadnych szans

Trzecią walkę z rzędu zwyciężył Mateusz Masternak (35-2, 25 KO). Były mistrz EBU nie dał żadnych szans Argentyńczykowi Rubenowi Angelowi Mino (26-3, 26 KO).

W tym artykule dowiesz się o:

Już od początku pojedynek toczył się pod dyktando Mateusza Masternaka. Choć rywal polskiego pięściarza legitymował się świetnym rekordem 26-3, to nie miał nic do powiedzenia w ringu. Nierówne starcie zostało przerwane przez arbitra Joerga Milkego w drugiej rundzie, kiedy Rubel Angel Mino upadł po prawym podbródkowym.
[ad=rectangle]
Wszystko wskazuje na to, że kolejną walkę "Master" stoczy już 6 czerwca. Według boxrec.com, Polak powalczy w RPA z reprezentantem gospodarzy, Johnnym Mullerem (18-4-2, 13 KO).

Komentarze (1)
Andrzej GM
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obraziłbym się na promotora za organizowanie takich rywali.....prosto z kebaba wyszedł ten Mino...