Otto Wallin był faworytem sobotniego pojedynku, ale to doświadczony Dereck Chisora okazał się zdecydowanie lepszy. 41-latek dwukrotnie, w dziewiątej i dwunastej rundzie, posyłał Szweda na deski (relacja TUTAJ>>).
Sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Chisorze, punktując 117-109, 114-112 i 116-110 na jego korzyść. Brytyjczyk odniósł 36. wygraną w 49. zawodowej walce. Ta następna - o numerze 50 - ma być ostatnią w jego karierze. Dlatego pięściarz, żegnając się ze sportem, chce naprawdę wielkiego pojedynku, być może o mistrzowski pas.
Po pokonaniu Wallina Chisora zaprosił do ringu trzech raperów (Skepta, Lethal Bizzle i Tinie Tempah), którzy trzymali plakaty z wizerunkami potencjalnych rywali - Daniela Dubois, Anthony'ego Joshuy i Ołeksandra Usyka. Następnie zaś zwrócił się do publiczności.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda KSW rozbawiła fanów. Film to hit sieci
"Ludzie, wy decydujecie. Czy mam walczyć z Triple D? Czy z moim bratem AJ? Czy z Usykiem? Wy mi powiedzcie" - prosił publiczność o pomoc (film zamieszczamy poniżej).
Z reakcji fanów wynika, że najchętniej zobaczyliby walkę Chisory z Joshuą. Obaj dobrze się znają i przyjaźnią. Ze wspomnianej trójki "Del Boy" zmierzył się tylko z Usykiem. W 2020 r. przegrał z nim na punkty.
Promotor Frank Warren zapewnił, że spełni życzenia Chisory dotyczące wyboru przeciwnika. - Cokolwiek chce, zrobimy to. Usiądziemy i to zrealizujemy - podkreślił.