Szeremeta od początku mocno wywierał presję na przeciwniku. Już w trzeciej rundzie 33-latek posłał Francuza na deski lewym sierpowym. To był początek końca Trimecha, który co prawda zdołał wstać, ale po chwili przyjmował na głowę więcej ciosów. Jego narożnik zdecydował, że nie wyjdzie on do kolejnego starcia.
Kamil Szeremeta udanie zrewanżował się Nizarowi Trimechowi. W ich pierwszej walce, w listopadzie 2021 roku, sędziowie orzekli remis. Były mistrz Europy w wadze średniej odniósł 24. zwycięstwo w zawodowej karierze, 8. przed czasem.
Szeremeta to były pretendent do tytułu mistrza świata i obecnie jeden z najlepszych polskich pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe. Do tej pory przegrywał jedynie ze ścisłą czołówką swojej kategorii - Giennadijem Gołowkinem i Jaimem Munguią.
Czytaj także:
Bijące serce KSW. Serial dokumentalny "Materla. Lionheart" tylko na Viaplay!
Muradow niebawem wróci do klatki UFC
ZOBACZ WIDEO: "Teraz będę bił z lepy". Andrzej Grzebyk zabawił się w Conora McGregora