Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę, 30 marca, podczas gali w okolicach Abidżanu. Jak poinformował ringmagazine.com, 29-letni Gabriel Oluwasegun Olanrewaju zemdlał po otrzymaniu serii ciosów w drugiej rundzie walki z Iworyjczykiem Oussenim Balde. Zawodnik został niezwłocznie przetransportowany do szpitala.
- Był w stanie śpiączki przez kilka godzin, zanim zmarł. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale go straciliśmy - powiedział organizator gali Amadou Cisse.
Walkę natychmiast przerwano, a obecna na miejscu karetka interweniowała bez zwłoki. Do szpitala zawodnik trafił przytomny, lecz jego stan szybko się pogorszył.
Olanrewaju miał na koncie 12 zawodowych pojedynków, z czego wygrał dziewięć, w tym siedem przez nokaut. Wcześniej boksował amatorsko. Jak przypomina ringmagazine.com, jego ostatnią walką przed sobotnim starciem była wygrana w sierpniu ubiegłego roku przeciwko francuskiemu zawodnikowi.
Po śmierci pięściarza lokalna federacja rozpoczęła wewnętrzne dochodzenie w celu ustalenia, czy zachowano odpowiednie procedury medyczne. "To ogromna strata dla nigeryjskiego boksu. Nasze myśli są z jego rodziną" - oświadczył przedstawiciel Nigeryjskiej Federacji Bokserskiej.