Krista Parmakoski najlepsza w Planicy, Justyna Kowalczyk ósma na 10 km

Getty Images / Chung Sung-Jun / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Getty Images / Chung Sung-Jun / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk zajęła ósme miejsce w biegu na 10 km stylem klasycznym w Planicy. To jej najlepszy wynik na dystansach w tym sezonie. Zwycięstwo odniosła Finka Krista Parmakoski.

Śmiało można powiedzieć, że w niedzielnym biegu Kowalczyk dała polskim kibicom chociaż trochę powodów do optymizmu. O medal na igrzyskach będzie piekielnie ciężko i o sukcesie tego rodzaju należy raczej myśleć tylko w kategoriach życzeniowych, ale forma Polki daje jednak nadzieję na znacznie lepsze wyniki niż ten, który uzyskała w sobotę w sprincie w Planicy, gdzie była ledwie trzydziesta piąta.

W niedzielę w biegu na 10 km stylem klasycznym wypadła już nieporównywalnie lepiej. Tym razem Kowalczyk rozpoczęła dość ostrożnie, plasując się początkowo w drugiej dziesiątce, ale na kolejnych kilometrach przesuwała się w górę tabeli. Co ważne, tym razem nie przytrafił się jej kryzys w końcówce, który już nieraz kosztował ją pokaźne straty tuż przed metą. W Planicy Polka nie tylko nie traciła, ale nawet zyskiwała sekundy do rywalek, które miały wcześniej zbliżone czasy.

Ostatecznie Kowalczyk zajęła ósme miejsce. To jej najlepszy rezultat w dystansowej konkurencji w bieżącej edycji Pucharu Świata, który daje nadzieję, że także podczas biegu na 30 km stylem klasycznym ze startu wspólnego w Pjongczangu uplasuje się w czołowej dziesiątce.

Długo wydawało się, że niedzielny bieg w Planicy wygra Charlotte Kalla. Szwedka faktycznie była bardzo szybka i miała najlepsze wyniki na poszczególnych punktach pomiarowych, ale wraz z upływem dystansu jej przewaga stopniowo malała. Na nieco ponad kilometr przed metą Kalla prowadziła już tylko o 0,9 sekundy przed Kristą Parmakoski. Rozpędzona Finka zniwelowała także tę różnice i ostatecznie to właśnie ona triumfowała z przewagą 3,6 sekundy nad Szwedką. Oprócz tej dwójki na podium stanęła też Heidi Weng.

Pozostałe Polki zajęły odległe lokaty. Sylwia Jaśkowiec była czterdziesta pierwsza, a Ewelina Marcisz czterdziesta dziewiąta. Sklasyfikowano pięćdziesiąt dziewięć narciarek.

W kolejny weekend Puchar Świata zawita do Seefeld. Na starcie dwóch konkurencji stylem dowolnym zabraknie Justyny Kowalczyk, która w tym czasie będzie już na zgrupowaniu w Kazachstanie.

Wyniki:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Krista Parmakoski Finlandia 27:08,7
2 Charlotte Kalla Szwecja +3,6
3 Heidi Weng Norwegia +33,5
4 Teresa Stadlober Austria +39,0
5 Ebba Andersson Szwecja +48,6
6 Kerttu Niskanen Finlandia +49,4
7 Kari Oeyre Slind Norwegia +49,5
8 Justyna Kowalczyk Polska +1:02,1
9 Kathrine Rolsted Harsem Norwegia +1:03,2
10 Jessica Diggins USA +1:05,4
41 Sylwia Jaśkowiec Polska +2:49,1
49 Ewelina Marcisz Polska +3:08,0

ZOBACZ WIDEO Kibice z Zębu liczą na... złoto olimpijskie Kamila Stocha w Pjongczang

Komentarze (13)
avatar
yes
21.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik dobry, jednak do stawki dołączą mocne zawodniczki.
Musi się starać... 
Ryszard Kurant
21.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
youtube.com/watch?v=c95Jwhg1dM8 WOW 
avatar
Piotr Duszynski
21.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Justyna brawo super 
avatar
adrianUL
21.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajny wynik, tyle że jak się Norweżki na igrzyskach odpalą to Kowalczyk większych szans na medal nie będzie mieć 
avatar
Mossad
21.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Noo...jest lepiej niz wszyscy mogli sadzic.
Autor notki pisze, iz medal tylko zyczeniowo?
Justyna wiedziala od dwoch lat, ze interesuje ja jedno....bieg na 30 km klasykiem
Przygotowywala sie ty
Czytaj całość