Tour de Ski: Dario Cologna jak Justyna Kowalczyk. Czwarty triumf Szwajcara

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Dario Cologna
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Dario Cologna
zdjęcie autora artykułu

Dario Cologna zwyciężył w tegorocznej edycji Tour de Ski. W niedzielę Szwajcar bez problemów utrzymał swoją wcześniejszą przewagę i jako pierwszy wspiął się na stok Alpe Cermis w Val di Fiemme.

Każde inne rozwiązanie niż sukces Cologni byłoby wielką sensacją. Reprezentant Szwajcarii podczas poprzednich etapów był wyraźnie najlepszy, dzięki czemu jego sytuacja była komfortowa - niedzielna konkurencja została rozegrana w formie biegu na dochodzenie i lider wystartował z przewagą przekraczającą półtorej minuty.

Cologna zrobił więc swoje i pewnie triumfował. To już jego czwarte w karierze zwycięstwo w zawodach Tour de Ski. Szwajcar wyrównał zatem rekord Justyny Kowalczyk, która również była najlepsza w tym cyklu czterokrotnie. Polka jest jednak pod jednym względem lepsza - wygrywała cztery razy z rzędu, a sukcesy Cologni przedzielały triumfy innych narciarzy.

O ile lider podążał do mety niezagrożenie, o tyle za jego plecami trwała ciekawa walka o drugą pozycję. Ostatecznie najmocniejszy okazał się w niej Martin Johnsrud Sundby, który minimalnie pokonał Alexa Harveya.

Na starcie nie stanął Siergiej Ustiugow, który stracił w ten sposób szansę na końcowe podium Tour de Ski.

ZOBACZ WIDEO: Polacy zdominowali poprzedni TCS. "Żyła krzyczał i był oszołomiony. Buzowały w nim niesamowite emocje"

Wyniki:

MiejsceZawodnikKrajCzas
1Dario ColognaSzwajcaria28:52,1
2Martin Johnsrud SundbyNorwegia+1:26,5
3Alex HarveyKanada+1:30,6
4Alesiej PołtoraninKazachstan+1:41,7
5Hans Christer HolundNorwegia+2:17,8
6Aleksander BolszunowRosja+3:09,7
7Jean Marc GaillardFrancja+3:16,7
8Daniel RickardssonSzwecja+3:20,8
Źródło artykułu: