MŚ w Lahti: Norweżki najlepsze w sztafecie 4x5 kilometrów. Polki na ósmym miejscu

Nasz zespół startował w składzie Justyna Kowalczyk, Ewelina Marcisz, Kornelia Kubińska i Martyna Galewicz. Przed rozpoczęciem konkurencji właśnie ósme miejsce było określane jako cel minimum i udało się go zrealizować. Polki mają dzięki temu zapewnione stypendium sportowe i mogą skupić się na treningach przed kolejnymi imprezami mistrzowskimi.

Na pierwszej zmianie świetnie pobiegła Kowalczyk, która finiszowała jako trzecia. Solidnie zaprezentowały się także Marcisz i Kubińska - szczególnie ta druga pozytywnie zaskoczyła, gdyż przebiegła cały odcinek tuż za plecami Niemki Nicole Fessel. Na ostatniej zmianie nieco więcej straciła Galewicz, ale i tak utrzymała się w czołowej ósemce.

Złote medale zdobyły Norweżki. Losy pierwszej pozycji rozstrzygnęły się na trzeciej zmianie, gdy Astrid Jacobsen zgubiła Laurę Mononen. Finkę dopadł kryzys, który rywalka w pełni wykorzystała, z każdym metrem zyskując coraz większą przewagę. Na ostatniej zmianie pobiegła Marit Bjoergen, która zdobyła w Lahti już trzecie złoto. Tym razem multimedalistka miała łatwe zadanie - wystarczyło jej po prostu przebiec swój odcinek, mając od początku do końca minutę przewagi.

Dużo emocji przyniosła walka o drugie miejsce. W walce do ostatnich metrów Stina Nilsson pokonała Kristę Parmakoski. Szwedka zaprezentowała swoje świetne umiejętności sprinterskie i już na stadionie zdołała wyprzedzić fińską konkurentkę.

W programie kobiecych konkurencji MŚ w Lahti pozostała już tylko rywalizacja na 30 kilometrów stylem dowolnym, która jest zaplanowana na sobotę. Justyna Kowalczyk nie stanie wówczas na starcie.

Wyniki sztafety 4x5 km:

Zobacz wideo: Dawid Kubacki: Jesteśmy na najwyższym poziomie. Reszta świata też wie, na co nas stać