[tag=11686]
Northug[/tag] jest niekwestionowaną gwiazdą norweskiej reprezentacji. Multimedalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich ma na koncie wszelkie możliwe trofea. W obecnym sezonie jego głównym celem jest kolejny światowy czempionat, który w lutym odbędzie się w Lahti. 30-latek nie mógł jednak przypuszczać, że zima zacznie się dla niego tak fatalnie - najgorzej w całej karierze.
Źle było już w Beitostoelen, gdzie miesiąc temu odbyły się norweskie zawody otwarcia sezonu. Po tamtejszej wpadce Northug wycofał się z Pucharu Świata w Kuusamo i wrócił do biegania w imprezie tej rangi w Lillehammer. Zaczęło się nie najgorzej, bo od dziewiątego miejsca w sprincie, ale na 10 kilometrów stylem dowolnym Norweg był... pięćdziesiąty pierwszy. Od tamtej pory nie pokazał się już w żadnych zawodach.
Czy Northug wróci na Tour de Ski? Trenerzy kadry powiedzieli wprost: to narciarz, który cieszy się takim statusem, że decyzja zależy od niego. Jeśli Northug uzna, że jest już gotów do startu, to otrzyma powołanie, nawet kosztem zawodników, którzy w grudniu biegali lepiej od niego. On sam cały czas się jednak waha i nie kryje, że jest bliżej decyzji o rezygnacji z udziału w wyczerpującej imprezie.
Zdaniem norweskiego sztabu szkoleniowego błąd skutkujący słabą formą popełniono podczas zgrupowania wysokogórskiego we Włoszech, gdzie Northug miał ćwiczyć za ostro. Jeśli Norweg faktycznie opuści Tour de Ski to będzie to sytuacja wyjątkowa - od pierwszej edycji, którą rozegrano w sezonie 2006/2007, do tej pory nie opuścił ani jednego etapu tego cyklu.
ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież