W nadchodzącym sezonie najważniejszym startem zawodniczki z Kasiny Wielkiej będzie bieg na 10 km techniką klasyczną na mistrzostwach świata w Lahti.
- Drugim ważnym startem będzie ten na 30 km stylem klasycznym na igrzyskach olimpijskich w Pyeongchang. Dlatego zdecydowałam się kontynuować karierę kolejne dwa sezony - powiedziała pięciokrotna medalistka igrzysk olimpijskich.
Kowalczyk dodała, że w nadchodzącym sezonie nie będzie brała udziału w wielu zawodach. 33-letnia biegaczka potwierdziła również, że nie będzie startowała w Tour de Ski.
ZOBACZ WIDEO 20 minut ubierania stroju. Trudny żywot hokejowego bramkarza (źródło TVP) [color=black]
{"id":"","title":""}
[/color]
- Tour de Ski to dla mnie temat definitywnie zakończony. Niektóre etapy są rozgrywane techniką dowolną, skończyłam z tym - dodała Kowalczyk, cytowana przez NRK.
Od października Kowalczyk jest zawodniczką norweskiego zespołu Team Santander. - Miałam wielkie wsparcie w drużynie - zapewniła reprezentantka Polski.
- Międzynarodowe biegi potrzebują będącej w formie Justyny Kowalczyk - powiedział ekspert NRK Torgeir Bjoern. Były norweski biegacz uważa, że jeśli Polka będzie miała dobry dzień, jest w stanie walczyć o medale.
Czy Justyna Kowalczyk jeszcze wywalczy medal wielkiej imprezy? 
