Czy Justyna Kowalczyk pójdzie za ciosem? Sprint w Sztokholmie kolejnym startem Polki

Newspix / Carl Sandin
Newspix / Carl Sandin

Justyna Kowalczyk w niedzielę zaprezentowała się z dobrej strony w biegu na 30 kilometrów w Oslo. Teraz Polka stoi przed szansą na kontynuację udanych występów - w czwartek wystartuje w sprincie stylem klasycznym w Sztokholmie.

Mocno napięty kalendarz pucharowych biegów w lutym obejmuje występy w Norwegii, Szwecji i Finlandii. Zawodnicy nie mają wiele czasu na odpoczynek - oprócz występów w tradycyjne weekendowe terminy, mają w programie także konkurencje rozgrywane w dni powszednie. Przed tygodniem dodatkowym startem była środowa rywalizacja w Drammen, a teraz przychodzi czas na czwartkowe bieganie w Sztokholmie.

Sprint na ulicach stolicy Szwecji, w tym na tych położonych tuż obok pałacu królewskiego, na dobre wpisał się w narciarski terminarz. Przez kilka lat był to jeden z etapów FIS World Cup Final, ale w tym roku odbędzie się po prostu jako zwykła jednodniowa impreza Pucharu Świata.

Na starcie nie zabraknie Justyny Kowalczyk. Tydzień temu w Drammen, także w sprincie stylem klasycznym, Polka była bardzo daleko i nie awansowała do ćwierćfinałów. Dla odmiany w niedzielę w Oslo na 30 kilometrów "klasykiem" udał jej się jeden z najlepszych biegów w sezonie. O prognozę zatem trudno, bo wyniki Kowalczyk są bardzo zmienne, niemniej nie sposób nie zauważyć, że w ostatnim czasie, po nastawieniu się na maratony Ski Classics, Polka znacznie lepiej czuje się na długich dystansach. W tej sytuacji w Sztokholmie nie będzie łatwo o dobry rezultat.

Faworytką gospodarzy jest Stina Nilsson, która powalczy z Ingvild Flugstad Oestberg i Maiken Caspersen Fallą. Pierwsza z Norweżek w swojej koronnej konkurencji postara się zniwelować kolejne punkty dzielące ją w klasyfikacji Pucharu Świata od Therese Johaug.

Liderki pucharowego cyklu w Sztokholmie nie zabraknie. Do stolicy Szwecji nie udał się za to Martin Johnsrud Sundby - najlepszy biegacz świata po triumfie w Oslo zrobił sobie wolne.

Program zawodów w Sztokholmie:
12:15 - kwalifikacje
14:45 - rozpoczęcie fazy finałowej

Zobacz wideo: Andrzej Stękała: Jestem szczęśliwy. Dziękuję wszystkim

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (2)
avatar
yes
11.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie można być zawsze i wszędzie dobrym. Bycie taką ma już raczej za sobą. Będzie od czasu do czasu z przodu stawki i w informacjach. 
avatar
Mateusz Franiak
11.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kowalczyk ma szansę skończyć ze sportem z Honorem,jak będzie dłużej startować rozmieni się na drobne.