Środowa konkurencja, rozgrywana w technice klasycznej, to jedna ze specjalności Polki, która w przeszłości właśnie w Tour de Ski potrafiła cieszyć się z zajmowania w niej pierwszej pozycji. Tym razem wygranej nie było, ale do połowy dystansu Justyna Kowalczyk biegła znakomicie. Na pierwszym punkcie pomiaru czasu po 1,7 km Polka prowadziła, a pięćset metrów dalej była druga ze stratą ledwie pół sekundy do Marit Bjoergen. Niestety, w końcówce nasza zawodniczka wyraźnie osłabła i powtórzył się scenariusz, który w bieżącym sezonie można było zaobserwować już m.in. w Kuusamo - Kowalczyk zaczęła doskonale, ale na ostatnich kilometrach traciła dystans do rywalek.
[ad=rectangle]
Ostatecznie Polka ukończyła bieg w Toblach z piątym czasem, przegrywając ze zwycięską Bjoergen o przeszło siedemnaście sekund. W klasyfikacji generalnej Tour de Ski po trzech z siedmiu etapów Polka zajmuje także piątą pozycję. W środę punktów Pucharu Świata nie zdobyły inne nasze reprezentantki - Sylwia Jaśkowiec była trzydziesta pierwsza, a Kornelia Kubińska trzydziesta czwarta.
Już niemalże tradycyjne na podium stanęły wyłącznie Norweżki. Znakomita końcówka sprawiła, że Marit Bjoergen wygrała dość pewnie - z przewagą 10,8 sekundy nad Therese Johaug i 13,1 sekundy nad Heidi Weng. Blisko wdarcia się do najlepszej trójki była Szwedka Emma Wiken, jednak do podium zabrakło jej 0,7 sekundy.
Wyniki biegu na 5 kilometrów stylem klasycznym w Toblach:
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Marit Bjoergen | Norwegia | 12:48,5 |
2 | Therese Johaug | Norwegia | +10,8 |
3 | Heidi Weng | Norwegia | +13,1 |
4 | Emma Wiken | Szwecja | +13,8 |
5 | Justyna Kowalczyk | Polska | +17,6 |
6 | Anne Kylloenen | Finlandia | +19,8 |
7 | Jewgienia Szapowałowa | Rosja | +21,1 |
8 | Sadie Bjornsen | USA | +22,7 |
9 | Ingvild Flugstad Oestberg | Norwegia | +26,1 |
10 | Anna Haag | Szwecja | +31,6 |
31 | Sylwia Jaśkowiec | Polska | +1:05,5 |
34 | Kornelia Kubińska | Polska | +1:07,2 |